TDFy 2008

Spejn · Gość

Ja chciałbym tylko wypowiedzieć się że no prawda trochę syf się zrobił, ale to dla tego że no jakby to powiedzieć pierwsza 2 dniówka. Poprzednie edycje (1dniowe) Trzymały bardzo wysoki poziom a tutaj było gorzej, co do wrażenia jakie odnosiliście to wina szkoły. Gdyby szkoła była inna a sale inaczej rozmieszczone (co do szkoły mam na myśli sposób dotarcia) to by było o wiele więcej osób. zarówno na konwencie jak i na prelekcjach. Wina jest prelegentów, którzy olali swoje punkty i dzień przed i w trakcie konwentu odwoływali swoje punkty. Powiedzmy że znam całą i dokładną prace związaną z konwentem i tutaj powiem otwarcie że to porażka tylko i wyłącznie Jaskra, bo taka prawda że większość syfu to jego zasługa a te nieliczne rzeczy dobre można przypisać M@rcinowi, Orlicy czy Yazeedowi. Może przesadziłem trochę z tym ostatnim jednak na samym konwencie Jaskier stworzył największą porażkę i może zrobił wiele wcześniej jednak to wszystko rozwalił.

Nero

Ja tam nie wiem czyja, nie wnikam Razz

Jak dla mnie było spoko. Wiadomo, że mogło by być lepiej, ale mniejsza. Szkoda, że tak krótko się ganialiśmy Very Happy

To mi się podobało jak głupiej. Chyba mam zaległości z dzieciństwa.

Dragon

Nie no ganianie się po tej szkole było bardzo fajne Very Happy

Miała idealne korytaże i miejsca do tego. Może kiedyś to powtórzymy Wink

JAskier · Gość

JAskier · Gość

Idź pohasaj sobie z mieczykiem po polu i przemyśl to co piszesz i niekiedy mówisz (np. słowa do mnie na konwencie przed turniejem walk). Dobrze cie znam i na niektóre zaczepki niechce mi się odpowiadać rozumiem że jesteś zakochany po uszy w orlicy, rozumiem pare innych rzeczy. Ale są momenty, że przeginasz pałę i to ostro. To właśnie jeden z takich momentów. To zarazem też odpowiedź na to jak będziesz się pytał o salę Sugaty na następnym konwencie.

Gajowy

JAskier, nie kojarzę Ciebie, i nie znam sytuacji ale ten post wydaje mi się trochę nie bardzo.
Po pierwsze cytowanie całej treści posta, wydaje mi się troszkę nie mające większego sensu. Przecież skoro chcesz się odnieś do całego posta wystarczy to zaznaczyć w jednym zdaniu.

Idź pohasaj sobie z mieczykiem po polu... Wiesz, to zabrzmiało jak kpina z tego czym Spejn się zajmuje, przynajmniej dla mnie, o to chodziło?

To zarazem też odpowiedź na to jak będziesz się pytał o salę Sugaty na następnym konwencie. Też średnio mi się podoba, bo chyba jakieś osobiste animozje nie powinny się odbijać na jakości imprezy. Przecież tu chyba chodzi o uczestników, ludzi zainteresowanych szeroko rozumianą fantastyką, i o to żeby się dobrze bawili, c`nie? Poza tym nie było sali na tym konwencie, i chyba wystarczy, po co sypać takie zapewnienia na przyszłość? To znaczy jeśli chodzi o salę gimnastyczną.

Ale są momenty, że przeginasz pałę i to ostro. To właśnie jeden z takich momentów. Jakoś nie zbiłeś zarzutów Spejna. W sumie on ich nie poparł niczym konkretnym, ale mi się wydaje JAskier, że swoją odpowiedzią się lekko pogrążasz. Z całym szacunkiem.

Orlica · Gość

Jaskrowi chodzi o normalną salę... -.-

Spejn wyraził opinię, Jaskier się niepotrzebnie wpienił i próbował mu pojechać.

To jednak nie przekreśla współpracy na kolejnych edycjach. Panowie, bądźmy poważni. Organizujemy konwenty dla ludzi, musi na nich być to, co im się podoba. A w tym roku punkty Sugata, ze szczególnym uwzględnieniem LARPów m.in, cieszyły się naprawdę dużym zainteresowaniem. I, wybacz, Jaskier, takie debilne sprzeczki jak ta, nie mogą tego zaprzepaścić. Zgadzam się tu w pełni z Gajowym.

PS - Jaskier, znasz dobrze Spejna? x.X

Pozdrawiam starwarsowców, bo też dzięki nim ten konwent nie wypadł aż tak źle Wink

Korlic

Jak chcecie to się kłucić proszę bardzo ,ale nie na tym forum.

Dragon

Raczej bym tego kłutnią nie nazwał, a lekką sprzeczką Wink

Spokojnie ludzie. Tak jak ktoś pisał wcześniej robimy to dla innych. Nie musimy się wszyscy kochać, ważne żeby coś zrobić dobrze. Czasem się błędy popełnia, ale to już nasza ludzka natura. Dzięki temu jesteśmy w stanie się uczyć. Nie wiem czyja to była tak naprawdę wina. Może tylko Jaskiera, może każdego z osobna. Nie wiem i szczerze to nie obchodzi mnie to. Dostaliśmy wszyscy lekcje i teraz mamy pewność, że tego błędu już nie potórzymy w przyszłości. Tak więc zamiast prowokować takie rzeczy, pomyślmy co zrobić żeby za rok było lepiej. To tyle odemnie Smile

Z pozdrowieniami
Mistrz Dragon Wink

Vergesso

Gość

co do tego czy konwent wypadł bardzo dobrze to bym się spierał... nie możesz Verg usprawiedliwiać wszystkiego położeniem i prelekcją o Matrixie...panował nieład i tyle... z całym szacunkiem dla orgów... mam wrażenie, że ktoś już wspomniał o tym, że to była pierwsza 2 dniówka TDF więc może to jest po części winą. Powinno się wyciągnąć wnioski z tego co poszło nie tak i naprawić to za rok.

P.S. Sprzeczki sprzeczkami, ale cieszy mnie fakt, że nasze forum jest miejscem "spotkań" nie tylko fanklubowiczów" Cool

Nero

*wpada do domu, jednocześnie odpalając kompa i rzucając płaszcz na wieszak, niecelnie*
Za prawdę, za prawdę powiadam wam, nie kłóćta się gdyż zgoda buduje a niezgoda rujnuje. błądzić jest rzeczą ludzką, ale to już chyba ktoś powiedział.
Peace and love.

Dragon

Nero ty coś piłaś? Razz

Bo po formie twojej wypowiedzi śmiem takie przypuszczenia snuć Wink

Melquides

Faklub zrzesz osoby niepełnoletnie!! A Nero pisze prawdopodobnie pod wpływem %!! Czuje się oburzony!! Wypisuje się!!! Very Happy

darth_sumek

Nie tylko Nero, nie tylko... nawet jeśli były jakieś niedociągnięcia organizacyjne, to my i tak daliśmy radę... zwłaszcza podczas wieczornej "prelekcji";p Proszę więc przywdziać szatę promiennego uśmiechu i czekać niecierpliwie na kolejną taką imprezę. Było nie było, jeśli pojawi się TISW wszystko musi się udać Very Happy