Członkowie poniżej 12 lat?

darth_sumek

Jak zapewne zauważyliście, odezwał się na forum gość, który chce żebyśmy przyjęli w nasze szeregi ośmiolatka. Teraz pytanie, co z tym fantem zrobić? Osobiście nie mam nic przeciwko niemu, ale boję, się, że razem z jednym może zwalić nam się na głowę cała klasa. Dlatego proponowałbym wpisanie do regulaminu wieku członków od 12-13 lat, reszcie chętnych dając status sympatyków. Nie wiem jak ten problem rozwiązują inne fankluby, ale warto by podpytać. Myślę, że ten gość zaczeka do 5 października, a my na treningu wszystko obgadamy. Dragon, jeśli możesz napisz mu jako vce-prezes, że się zastanowimy. Oczywiście najpierw będzie trzeba go poinformować o składkach itp. Co o tym wszystkim myślicie?

Nero

Hehe, ten nasz dyplomata Dragon załagodził sytuację Razz

Mam więc trochę czasu...

Vergesso

Co myślę o tym? Przyjmować każdego, kto chce się przyłączyć, niezależnie od wieku. Fanostwa nie można określać w ilości lat jakie ma fan. Każdy moim zdaniem, KAŻDY może zostać członkiem fanklubu, niezależnie od wieku. Nie powinno być pułapu wiekowego.

Poza tym, jak zrobimy pułap wiekowy, to możemy przysporzyć sobie niechęć w polskim fandomie. Czemu? Kiedyś już Drzewik(na początku istnienia fanklubu) stworzył taki pułap wiekowy, trzeba było mieć minimum 15 lat. Jak na Bastionie to zobaczyli, to od razu zostało to wyśmiane i pojawiały się głosy oburzenia.

Nero

To nie chodzi o to, że nie chcemy w fanklubie dzieci, bo nie. Chodzi o to, że za nie ktoś musi wziąć odpowiedzialność na czas, np konwentu czy czego tam innego. Nie daj Bóg coś mu się stanie... Kto za to poleci?? My...

Vergesso

Zgadzam się z tobą Nero, faktycznie może być problem z braniem odpowiedzialności. Z drugie jednak strony, na czas konwentu taki ktoś może robić to, co reszta, czyli realizować jakiś program, pilnować stuffu czy coś. Z jednej strony faktycznie - kolo poniżej 12 lat zrobi sobie krzywdę i będą niezłe jaja jak berety, Z drugiej strony - fanem star wars może być każdy, niezależnie od wieku.
Diagnoza - wydaje mi się, że trzeba takim "maluchom" po prostu zaufać i odwołać się do ich poczucia odpowiedzialności. Niby kłopotliwe i trudne ale z drugiej strony - nie ma innego wyjścia. No bo właściwie jest?

Nero

Jak mawiał Stalin: Nie ma człowieka, nie ma problemu Twisted Evil

Dragon

Nie ma sensu o tym dyskutować teraz. Decyzja w sprawie tego jednego już zapadła. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, więc możemy się młodymi zaopiekować. Jego ojciec chyba wie co robi wysyłając do nas swojego syna. Poza tym porozmawiamy z nim o tym jeszcze, jak przyjdzie na spotkanie.

Problemu narazie nie ma, bo tylko jedna tak młoda osoba się zgłosiła, ale mimo to problem trzeba przedyskutowac. Jednak nie tu na forum, a na żywo.

darth_sumek

Wybacz Dragon, że jeszcze ciągnę, ale zacząłem temat to i skończę, a mam propozycję, którą trzeba sobie przemyśleć. Odpowiedzialność za takie maluchy to jest właśnie to, czego chciałem uniknąć rezygnując z zawodu nauczyciela. Jak coś pójdzie źle, to oberwą najstarsi, czyli m. in. ja, dlatego też tak się czepiam. Albo nie daj Boże okrzykną nas przez przypadek pedofilami. To najczarniejszy scenariusz, ale wolę dmuchać na zimne. Dlatego proponuję rozwiązanie, myślę, że dość słuszne, a przysłowiowy wilk będzie syty i owca cała:

Dzieciakom poniżej 12 roku życia dajemy tytuły padawanów, z pewnością się ucieszą. My zmienimy fuchy z Zasłużonego członka na Mistrza i będzie git. Ja mogę być Lordem:p. Będą mogli przychodzić na spotkania, ale wyłącznie, powtarzam WYŁĄCZNIE w towarzystwie rodziców (dorośli będą mogli poczekać na zewnątrz aż się skończy). Co do treningów to już sam nie wiem, ale też jestem sceptyczny. Czasem boję się o własne bezpieczeństwo Razz

Jeśli chodzi o przedział wiekowy 12-15 lat, proponuję wymagać jednej zgody pisemnej rodziców na członkostwo i udział w spotkaniach i imprezach. Powyżej 15 oczywiście niczego nie będzie potrzeba.

Wszyscy oni rzecz jasna będą w fanklubie, jeśli oczywiście, spełnią warunki, które ustaliliśmy, czyli trzykrotne pojawienie się na spotkaniu. Ale powiedzmy, będzie to na różnych stopniach wtajemniczenia. Trochę to pokomplikowałem, ale po prostu chcę uniknąć sytuacji, w której zamiast wyskoczyć sobie na konwencie na przysłowiowe "piwo" czy cokolwiek, będę musiał strzec małych członków klubu w obawie, że gdyby się coś stało, grożą mi poważne konsekwencje. Jeśli będą z rodzicami, wsio będzie grało. Naprawdę nie mam nic przeciwko tak młodym członkom. Niech się uczą samoorganizacji, a jeśli nauczą się od nas to tylko nam chwała. Uważajmy tylko żeby nas nie zalali. Widać, że ten mały jest prawdziwym fanem, ale jak się pochwali kolegom to możemy zostać zaatakowani przez dzieci, które o Star Wars nie mają bladego pojęcia. Wiecie jakie są ośmiolatki... A piszę to wszystko bo wiem, że to precedens. To co zrobimy teraz będziemy musieli robić już zawsze...

Nieźle się rozpisałem, ale muszę powtórzyć to co napisałem już kiedyś. Czas ustalić wyraźne nieprzekraczalne zasady. Inaczej rozpadniemy się na kawałki. Na tym kończmy temat. Moje wynurzenia pozostawiam do rozwagi i dyskusji na spotkaniu.

Ordnung muss sein! W końcu to Imperium:)

Nero

Vergesso

Parę linków:
http://www.torunskieimperium.fora.pl/regulamin,1/regulamin,2.html

Kiedyś było minimum wiekowe w naszym fanklubie, ale optowałem za tym, by to zmienić, i zostało to zmienione.

[link widoczny dla zalogowanych]

Reakcja Bastionu na przedziały wiekowe, dość niemiła zresztą. W każdym razie jak mówił Dragon, przedyskutujemy to na żywo.

Dragon

Mówiłem, że macie zakończyć tutaj dyskusje. Jeżeli jeszcze raz ktoś coś napisze to wykasuje jego posta.